22 marca w parku Chopina dzieci z PM 4 radośnie pożegnały Panią Zimę i przywitały Panią Wiosnę.
Każda z grup wzięła ze sobą na spacer wykonaną wcześniej Marzannę – słomianą i gałgankową pannę albo gaik-maik
Dzieci poprosiły Marzannę o odejście i zrobienie miejsca Pani Wiośnie.
Pożegnanie Marzanny
Marzanno, Marzanno, kolorowa panno
byłaś z nami zimę całą.
Nie spałaś jak niedźwiedź bury,
ale hasałaś, skakałaś, śniegiem czasem sypałaś.
Na nartach i sankach z nami zjeżdżałaś,
mroźnym wiatrem też zawiałaś.
Radowaliśmy się wszyscy w koło
bo z tobą zima była wesoła.
Tak też mogliśmy sporty różne uprawiać
i w ciepłych ubrankach harce wyprawiać.
Dzisiaj smutno żegnać cię,
bo już kończy się zima.
A wiosna się zaczyna.
Ustąp więc nasza panno słomiana,
bo pani w zieleni czeka przybrana.
Wiosna
Naplotkowała sosna,
że już się zbliża wiosna.
Kret skrzywił się ponuro:
„Przyjedzie pewnie furą”.
Jeż się najeżył srodze:
„Raczej na hulajnodze”.
Wąż syknął: „Ja nie wierzę.
Przyjedzie na rowerze”.
↓
Kos gwizdnął: „Wiem coś o tym.
Przyleci samolotem”.
„Skąd znowu – rzekła sroka –
Ja jej nie spuszczam z oka
I w zeszłym roku, w maju,
Widziałam ją w tramwaju”.
„Nieprawda! Wiosna zwykle
Przyjeżdża motocyklem!”
„A ja wam to dowiodę,
Że właśnie samochodem”.
↓
„Nieprawda, bo w karecie!”
„W karecie? Cóż pan plecie?
Oświadczyć mogę krótko,
Przypłynie własną łódką”.
A wiosna przyszło pieszo –
Już kwiaty z nią się śpieszą,
Już trawy przed nią rosną
I szumią: „Witaj wiosno!”.